Z samego rana poszliśmy do upatrzonej wypozyczalnie samochodów Traffic - bardzo miła obsługa, żadnych problemów, wszystko jasno napisane i w przyzwoitych cenach :) Mieliśmy wziąć na 3 dni Suzuki Jimny, ale nie był dostępny tego dnia, więc przypadł nam Opel Astra Cabrio na pierwszy dzień :)Na tamtejszy klimat auto idealne :)
Pierwszy punkt programu to wyprawa głowną drogą krajową z Rethymnonu aż za Heraklion do Cretaquarium. I uważam, że to był świetny pomysł! Rewelacyjne miejsce, byłam zachwycona jak dziecko! Wstęp 8 euro od osoby ale WARTO!
Cretaquarium znajduje się kilkanaście kilometrów zamiastem, na totalnym odludziu (tereny powojskowe). W sumie to myśleliśmy na początku, że zabłądziliśmy ale okazało się, że jednak nie :) Trochę liczb:
* 1,6 mln m3 wody
* 32 ogromne akwaria
* 2500 organizmów żywych
* 200 gatunków morskich stworzeń
Na końcu trasy po Cretaquarium jest mini-kino z filmami przyrodniczymi. Działa też sklepik z pamiątkami i kawiarnia dla spragnionych :)
Kolejny punkt wycieczki to Knossos. Ale żeby tam dojechać trzeba znaleźć zjazd w okolicy Hreaklionu. A jak juz wcześniej zauwazyliśmy Kreta ma okropnie oznaczone drogi zjazdowe, albo nie oznaczone wcale. Czasem znaki są 100m przed skrzyżowaniem, czasami 1m a czasami za skrzyżowaniem :) Ewentualnie za krzakami, tak że żeby przeczytać to trzeba się zatrzymać i wyjrzeć przez okno.... Za oznakowanie dróg przyznajemy 0 punktów.
A zjazdu do Knossos szukaliśmy dość długo.
W Knossos panowie stoją przy drogach i "zaganiają" nadjeżdżających turystów na swoje parkingi. My parkowaliśmy na darmowym przy tawernie, w gaju oliwnym. Od razu wypilismy sobie frappe, ale nie polecam - więcej tam było wody niż jakiegokolwiek smaku :/
W największy upał, bo było chyba po trzynastej. Koniecznie trzeba się nasmarować kremem z filtrem, bo można się spiec. Bilet wstepu 6 euro/osoba.
Po koszmarze szukania wyjazdu w heraklionie, nie mieliśmy ochoty na zwiedzania tego miasta. Wróciliśmy więc do Rethymnonu zachwycając się widokami po drodze.
Oddaliśmy cabrio i wracaliśmy promenadą do hotelu przy cudownie zachodzącym słońcu